Rok temu pisałem o oszustach wyłudzających opłaty od młodych przedsiębiorców (zobacz). Dziś zadzwonił do mnie Pan Henryk, który również zmaga się z takimi patologiami.
Od roku namnożyło się amatorów łatwych pieniędzy, ale mechanizm oszustwa jest podobny: młody przedsiębiorca otwiera skrzynkę pocztową, w której czeka list wzywający do zapłaty niewielkiej kwoty (100-150 zł) za wpis do stosownego rejestru. Większość początkujących biznesmenów panicznie boi się błędów formalnych, dlatego grzecznie płacą. Tymczasem za większością z tych pseudo-rejestrów stoją najzwyklejsi oszuści, którzy wykorzystują naiwność „świeżaków”.
Młodzi Przedsiębiorcy, uważajcie na podobne wezwania i nie płaćcie – nie lubię żuli ani Kościoła, ale już naprawdę lepiej dać te pieniądze na tacę albo pijaczkowi na lepsze wino. Względnie na schronisko dla psów. Ale nie dla perfidnych naciągaczy.
Przeczytaj i udostępnij ten wpis na swoim Facebooku (przycisk poniżej). Prokuratura, policja a nawet Ministerstwo Gospodarki wiedzą o procederze, ale nie reagują – dlatego możemy liczyć tylko na siebie i siłę soc-mediów.
[…] Kolejne cwaniackie „rejestry” wyłudzają pieniądze od młodych przedsiębiorców! […]
[…] w 2013 (Kolejne cwaniackie „rejestry” wyłudzają pieniądze od młodych przedsiębiorców!) […]
Właśnie dzisiaj dostałem pismo z KRFIDG i dobrze ze niczemu i nikomu nie ufam i wiem ze P.Google ma dużo informacji na ten temat, dlatego chciałem ostrzec wszystkich młodych przedsiębiorców i nowo założone firmy przed tym podłym oszustwem! To dalej kontynuuje także zawsze trzeba zachować szczególne środki ostrożności!! Pozdrawiam
Niestety jest tego mnóstwo. Ostatnio jest głośno o kbiz.pl . Wysłano tysiące faktur, a nawet wezwań windykacyjnych, sama też dostałam fakturę i upomnienie.
Niestety tacy ludzie zawsze będą istnieć, to sa osoby które w życiu nie umią dać sobie rady!
Nie dość, że przedsiębiorców nękają biurwy, to jeszcze oszuści i naciągacze. To drugie chyba bardziej zniechęca do prowadzenia działalności gospodarczej w Polsce.